30 dkg mąki
1/8 litra miodu
1 jajko 10 dkg cukru
0,5 dkg sody tj.3 płaskie łyżeczki
łyżeczka korzeni
2 dkg masła
1 jajko do smarowania po wierzchu i obrane migdały.
(ja robię na Swięta zawsze potrójną porcję)
Do jamki z przesianej mąki wlać miód wymieszać nożem, dodać korzenie, cukier, sodę (rozpuszczoną w maleńkiej ilości wody), masło i jajko – zagnieść i wyrabiać rękami energicznie dłuższą chwilę, bo inaczej nie rosną. Włożyć do lodówki w jakimś naczyniu. Nazajutrz rozwałkowywać na desce posypanej mąką i wycinać pierniczki na grubość ok. 3-4 mm. Żeby się nie kleiły do wałka i deski wciąż podsypywać mąką. Posmarować jajkiem i wcisnąć pół migdała. Piec w gorącym piekarniku ok 8-10 minut.